Tratwa z beczek – Jak zbudować? Jak nią pływać?

Tratwa z beczek – Jak zbudować? Jak nią pływać?

Tratwa z beczek – Jak ją zbudować? Jak nią nawigować, pływać i sterować?

Spływ na tratwie jest marzeniem niejednego chłopca i dorosłego mężczyzny. Nie ma czemu się dziwić, trudno o bardziej romantyczną przygodę. Można poczuć się jak rozbitek, kiedy własnoręcznie buduje się tratwę i rusza nią w nieznane, tam gdzie poniesie nurt, wiatr i żywioły.

Niniejszy artykuł powstał dzięki uprzejmości Łukasza Juszkiewicza, który był autorem planów tratwy i nadzorował jej konstrukcję, oraz dzięki uprzejmości Skautów Europy w Puławach, którzy za pośrednictwem Łukasza udostępnili materiały. Tratwą, której zdjęcia wzbogacają artykuł spływał puławski Krąg Wędrowników Św. Franciszka z Asyżu.

Tutaj znajdziesz inne przykłady tratw na beczkach.

Budowa tratwy – Co będzie potrzebne?

Materiały na tratwę

Tratwa była wykonana z najprostszych, nieheblowanych żerdzi, za pomocą wiązania lub na zaciosach i kołkach (naturalnie wiązanie żerdzi też wymaga zaciosów).

  • 30 do 50 żerdzi sosnowych długości 5 m – żerdzie można nabyć w nadleśnictwie lub tartaku (50 żerdzi dla tratwy opartej na 13 beczkach)
  • 10 do 13 beczek stalowych (po olejach itp.) lub plastikowych o pojemności 200 l – można nabyć w internecie. Zdaniem Łukasz beczki stalowe są trwalsze i mniej podatne na uszkodzenia podczas płynięcia. Można przyjąć założenie – Jedna beczka 200 l na jednego załoganta wraz z bagażem.
  • zależnie od zastosowanej konstrukcji – około dwa kłębki linki do snopowiązałki, lub jej brak (można również zastosować inne metody łączenia). Dlaczego linka ze sztucznego materiału? Ponieważ nie zmienia swojego splotu ani nie rozciąga się w wodzie. Należy pamiętać o tym żeby po wszystkim pozbierać ścinki.
  • zależnie od wybranego wariantu może się przydać deska na ster

Narzędzia potrzebne do zbudowania tratwy

Podstawowe narzędzia pionierskie:

  • Piły
  • Siekiery i toporki
  • Młotki
  • Rękawice robocze
  •  Szerokie dłuto lub inne narzędzie ciesielskie do wygładzenia powierzchni żerdzi

Jak długo buduje się tratwę

Tratwa, którą opisuję była budowana przez 6-7 mężczyzn przez dwa dni. Zdaniem Łukasza budowa jest mozolna. Jeśli chce się tratwę zbudować porządnie i dokładnie, to trwa to długo i niestety może być zniechęcająca. Ale nie ma miękkiej gry!

Zapytałem Łukasza czy młodsi chłopcy lub dziewczęta pod przewodnictwem kogoś doświadczonego również by sobie poradzili, był przekonany, że tak.

Tratwa Łukasza i jego kursu

Plany tratwy były wzorowane na podręczniku dla francuskich Skautów Wodnych. Ważną inspiracją była wyprawa Thora Heyerdahla, o której więcej przeczytacie tutaj. Upamiętniając tą wyprawę Łukasz obydwie swoje tratwy nazwał Kon-tiki.

plany tratwy na beczkach

Tratwy była budowane w ramach kursu pionierki dla Wodzów Skautowych. Pierwotnie zastosowana była pionierka bezgwoździowa, przy użyciu zaciosów i kołków. Tak zbudowana tratwa jest stabilniejsza – siłą rzeczy zaciosy muszą być dokładniejsze, a dodatkowo kołki nasiąknięte wodą stają się nie do ruszenia. Przy drugiej tratwie użyto wiązań.

Ostatnia wyprawa miała swój początek niedaleko lotniska w Dęblinie, na rzece Wieprz i kończyła się dwa i pół dnia później na Wiśle.

Budowa tratwy z beczek, krok po kroku

Na początek

Przed rozpoczęciem budowy należy każdą żerdkę dokładnie pozbawić sęków i nierówności, które mogą utrudniać konstruowanie, albo poruszanie się po pokładzie. Zwłaszcza, że niejednokrotnie robi się to na boso.

Tratwa ma podłużny kształt zwężający się w kierunku dziobu. Opiera się na trzech rzędach beczek: 4 w środku i po 3 na burtach. Możliwa jest też większa konstrukcja: 5 w środkowym rzędzie i po 4 beczki na burtach. Dziób i pokład dziobowy wystają odrobinę przed pierwszą beczkę.

Dziób tratwy ma kształt trójkąta. Poniżej linii wody zamontowane są dwie żerdzie nadające ten kształt. Chronią beczki i powodują, że tratwa nie tylko nie zatrzymuje się na przeszkodach ale również ma lepszą sterowność. Łukasz w rozmowie, przyrównał je do zderzaka starodawnego pociągu parowego. Jest to bardzo ważny element konstrukcyjny. Jak mówi Łukasz: „Gdyby tratwa miała kształt zwykłego prostokąta to daleko byśmy nie popłynęli. Te żerdzie bardzo wpływają na sterowność i bezpieczeństwo.”

tratwa na beczkach

Budowa ramy tratwy

Budowa zaczyna się od zmontowania ramy, która będzie swobodnie leżała na beczkach. Kratownica obejmuje każdą z beczek. Rozstaw żerdzi musi być taki, żeby kratownica mogła się swobodnie oprzeć. Ważne jest żeby zbudować ją dokładnie – tak żeby zaciosy były równe i dobrze dopasowane. Dzięki temu, ciężar i wyporność docisną konstrukcję dokładnie i nic się nie porozchodzi oraz nie będzie przesuwało w trakcie spływu.

Następnie należy w odpowiednich miejscach umieścić beczki i dowiązać je do kratownicy. Wiązanie beczek do kratownicy konieczne jest tylko na etapie konstrukcyjnym i tylko do jej przekręcania i transportu. Później wiązanie nie jest potrzebne ponieważ ciężar tratwy oraz wyporność powodują, że beczki są dociśnięte do konstrukcji.

Na koniec tratwę można odwrócić i sprowadzić w pobliże wody gdzie budowa będzie kontynuowana, lub wręcz zwodować i kończyć na wodzie. jak zbudować tratwę

Budowa pokładu i steru

Kolejnym krokiem jest zabudowanie pokładu oraz umieszczenie dodatkowego wyposażenia: półek na bagaż, konstrukcji steru (możliwe różne wariacje), masztu z żaglem itd.

Podczas obudowywania należy pamiętać, że każdy dołożony kilogram zwiększa zanurzenie tratwy oraz jej bezwład, przez co jest mniej sterowna.

W swojej poprzedniej tratwie Łukasz zastosował ster oparty na prostej konstrukcji. Ster zbudowany był z żerdzi oraz dobitej deski. Jest to rozwiązanie, które ułatwia prowadzenie tratwy. Pozwala na „odepchnięcie” się od wody, poprawia manewrowość.

Ciekawszym i prostszym rozwiązaniem do sterowania jest umieszczona przy rufie długa, prosta żerdź oparta na krzyżaku (jak widać na zdjęciach). Żerdź jest włożona swoim cieńszym końcem do wody. Sterowanie taką konstrukcją polega na zanurzeniu żerdzi za tratwą, z prawej lub lewej strony, i zmianie kursu poprzez wleczenie jej końca bo dnie. Taka metoda płynięcia pozwala na utrzymanie się w nurcie i w razie czego uniknięcie zagrożenia i przeszkód. Żerdź sterująca działa jak dźwignia. Na płyciźnie unosi się ją w górę, żeby koniec nie szorował po dnie kiedy nie ma potrzeby skręcać.

Żerdź sterująca na ostatnim Kon-tiki Łukasza oparta była na krzyżaku oraz belkach usztywniających go. Konstrukcja była na tyle stabilna, że nawet kiedy tratwa zahaczyła z dużą prędkością o wiszące  nad rzeką drzewo to ster wytrzymał i zatrzymał tratwę. Żerdź sterująca przywiązana jest do krzyżaka węzłem zapewniającym ruchliwość na boki oraz do góry, ale uniemożliwiającym jej przesuwanie się wzdłuż. Dodatkowo konstrukcja podtrzymująca żerdź sterującą została zbudowana tak, żeby być półką na bagaż.

Jednocześnie ster albo żerdź sterująca nie są konieczne do prowadzenia tratwy. Wystarczy kierowanie szrekami – żerdkami flisackimi służącymi do odbijania się od dna – o tym opowiem dalej.prosta tratwa z beczek skauci

Pozostałe wyposażenie tratwy

Przy większej tratwie warto pomyśleć o zadaszeniu, stoliku czy podobnych udogodnieniach. Zadaszenie z lekkiego materiału (płachta namiotowa, tarp) pozwoli ochronić się przed nieznośnym, palącym słońcem.

Jeszcze jednym dodatkiem może być trap (kładka) szeroki na kilka żerdek, długi na 2,5 m. Pozwoli wygodniej przechodzić z tratwy na błotnisty brzeg. W trakcie płynięcia leży swobodnie wzdłuż pokładu.tratwa z żaglem FSE

Sterowanie i nawigacja tratwą

Żeby skutecznie kierować tratwą, każdemu flisakowi przyda się wiedza o rzekach oraz znajomość locji. Dzięki temu już z daleka zauważy się niebezpieczeństwo oraz będzie można utrzymać się w nurcie.

Wskazana jest również znajomość prawa dotyczącego żeglugi śródlądowej. Na rzece nie jesteśmy sami, są tam również inne jednostki pływające w tym osoby pracujące na rzekach i służby. Szlaki wodne mają swoje oznakowania. Warto jest się z nimi wcześniej zapoznać. Nieznajomość prawa szkodzi.

Jak kierować tratwą?

Na płytszej wodzie do kierowania w zupełności wystarczą szreki – długie, co najmniej trzy metrowe drągi, którymi flisacy odpychają się od dna, żeby tratwa została w nurcie. Dwóch załogantów stoi na obydwu burach z przodu tratwy i kiedy zajdzie taka potrzeba, odpychają dziób z powrotem w nurt. Wbrew pozorom nie wymaga to dużej siły. Załoganci ze szrekami wypatrują też czy w wodzie nie ma przeszkód. Na głębszej wodzie szreki mogą okazać się zbyt krótkie do manewrowania.

Sterowanie tylko przy użyciu steru niestety nie przełamuje bezwładności ciężkiej tratwy.

Podstawą jest utrzymanie tratwy w nurcie rzeki i pozwolenie jej żeby swobodnie płynęła wraz z nią. Od czasu do czasu koryguje tylko kurs – szrekami, wiosłem (pagajem lub drygawką) czy sterem.spływ tratwą

Ile czasu trwa spływ tratwą?

Tratwa płynie z nurtem rzeki więc jej prędkość równa jest prędkości rzeki. Najczęściej można przyrównać ją do tempa marszowego. Będzie nieco wolniejsze niż to, które osiągniemy w kajaku czy w kanu.

Kon-tiki łukasza płyneło Wieprzem i Wisłą z prędkością ok. 7-10 km na dzień.

Jak się przybija do brzegu i cumuje tratwę?

Tratwa charakteryzuje się dużą bezwładnością, przez co cumowanie może być pracochłonne. Tratwę należy skierować do brzegu. Następnie jeden z załogantów desantuje się wraz z długą cumą przez rzekę i dowiązuje ją na brzegu. Należy przy tym pamiętać aby cuma była przywiązana na rufie (kiedy cuma się napnie to nie odwróci tratwy) i uwzględnić to, że płynącą tratwę ciężko jest zatrzymać.

Następnie tratwę się ściąga i dowiązuje solidniej.cumowanie tratwy

Środki bezpieczeństwa oraz o czym należy pamiętać na tratwie?

Najważniejsze jest to, że tratwa jest ciężka… i nie popłynie pod prąd. Trudno się nią steruje i jeszcze trudniej jest ją zatrzymać. Nad tratwą nie ma kontroli manewrowej np. w portach.

Tratwa jest stabilna. Największym niebezpieczeństwem jest wypadnięcie za burtę przed tratwą – wtedy grozi ryzyko staranowania. Niebezpieczne jest też wypadnięcie na płytkiej wodzie pełnej kamieni i głazów. Można wówczas porządnie się uderzyć.

Warto umieć pływać i mieć ze sobą ratownika, kapoki, rzutki ratownicze i apteczkę.

Dlaczego warto zbudować tratwę?

Kogoś jeszcze muszę namawiać na tą przygodę?

Dobrze… tratwa płynie cichutko. Bardzo powoli i majestatycznie. Jest czas żeby porozmyślać i podziwiać przyrodę. Z wody w powietrze wzbija się ptactwo, a do burt podpływają bobry. Delikatny szmer, który wydaje flisak zanurzający w wodę żerdkę jest niczym w porównaniu do dźwięków wioseł na kajaku. Tratwa jest cicha.

Można zabrać ze sobą dość bagażu żeby komfortowo biwakować. Do tego tratwa jest stabilna. Na tyle stabilna, że swobodnie możne na niej gotować posiłki na turystycznej kuchence jeśli mamy wprawę i zbudowaliśmy stoliczek.

Słowniczek Flisacki

  • binduga – miejsce zbijania i spławiania tratw
  • drygawka – wiosło flisackie
  • szreki – pale służące do kierowania tratwą

Koniecznie obejrzyj inne tratwy na beczkach tutaj.

Śledź mnie na FB lub IG

Visit Us On FacebookVisit Us On Instagram

 

tratwa flisacka

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.